Mam nadzieję że Ci się podoba ^^ Zostały mi dwa ostatnie scenariusze... i dziś napewno jeden z nich dodam. A może dwa mi się od razu uda wrzucić ;)
Miłego czytania ;)
Chciałam się z Tobą pożegnać - powiedziałaś stojąc w drzwiach wejściowych a po policzku płynęły Ci łzy.
Tylko po to tu przyszłaś ?- spytał obojętnym tonem Twój chłopak a raczej były.
- Chyba tak. Chciałam Cię po raz ostatni zobaczyć. Nie mam siły już kochać za nas dwoje, udawać,że mnie nie ranisz i wierzyć w to, że zacznie Ci na mnie zależeć. -wymruczałaś
-Już Ci mówiłem,co sądzę o uczuciach. Było dobrze jak czasami przychodziłaś, byliśmy wtedy razem, ale jak zrobił się z tego obowiązek to przestało mi się podobać -powiedział obojętnym głosem
- Przestań! - krzyknęłaś - Teraz udowadniasz mi, że byłam dla Ciebie zabawką, dziewczyną do towarzystwa. Dla Ciebie liczy się zdanie kolegów.. -coraz głośniej krzyczałaś
-nie prawda! -warknął chłopak
-Nie przerywaj mi ! Jesteś cholernym egoistą myślisz tylko o sobie i Twojej dupie! Żeby tylko Tobie było w nią dobrze! Nie interesują Cię uczucia innych! -kolejna łza spłynęła Ci po policzku.
-Proszę Cię uspokój się. Usiądź. Jesteś cała roztrzęsiona. -powiedział chłopak i chwycił Cię za ramiona
-Daruj sobie swoje troski. Jesteś zwykłym dupkiem. Życzę Ci tego żeby ktoś kogo pokochasz naprawdę.Ktoś kto będzie najważniejszy dla Ciebie,żeby tak samo zranił Cię jak Ty zraniłeś mnie -popchnęłaś go i wybiegłaś z płaczem z mieszkania.
Biegłaś ile miałaś sił w nogach. Nie chciałaś z nikim gadać chciałaś zostać sama. Gdy biegłaś wpadłaś na kogoś, nawet nie miałaś siły powiedzieć "przepraszam". Po prostu dalej biegłaś. Miałaś oczy pełne łez,ledwo co widziałaś przez nie.
Wbiegłaś do parku. Usiadłaś na ławeczce i oparłaś głowę o kolana. Płakałaś ile mogłaś.
- ____ -usłyszałaś znajomy głos
Podniosłaś głowę i ujrzałaś swojego przyjaciela.
-Key. Co Ty robisz? -wydukałaś przez łzy
-Dali mi wolne. Chciałem Cię odwiedzić,ale gdy byłem pod Twoim domem zauważyłem Cię biegnącą,więc pobiegłem za Tobą -powiedział czule chłopak
-nie trzeba było. -otarłaś łze z policzka
-co się stało? -posmutniał
Gadaliście przez jakieś dwie godziny. Wszystko mu powiedziałaś,wkońcu był Twoim przyjacielem. Cieszyłaś się że był przy Tobie i starał się Ciebie pocieszyć.
Zaproponował Ci żebyś zamieszkała u niego przez jakiś czas dopóki nie znajdziesz sobie czegoś. Proponował Ci żebyś na stałe u niego została,ale nie chciałaś być dla niego kłopotem. Zwłaszcza gdy chłopak ma dużo pracy i swoje
życie. Gdy już doszliscie do domu poczułaś zmęczenie. Ułożyliście się na kanapie i wybraliście jakiś film. Nawet nie wiesz kiedy powieki same Ci opadły. Położyłaś się na torsie chłopaka i odpłynęłaś. Spało Ci się lepiej niż na poduszce. Rano obudziłaś się nadal w tej samej pozycji. Podniosłaś lekko głowę i spojrzałaś na chłopaka. Na Twojej twarzy od razu zagościł uśmiech. Widocznie nie tylko Ty zasnęłaś. Chłopak spał tak słodko. Nie wiesz co Cie napadło. Teraz liczyła się chwila. Przybliżyłaś powoli swoją twarz do twarzy Kibum'a i musnęłaś delikatnie jego usta. Chłopak poruszył się,ale nie obudził. Wstałaś po cichu i chciałaś iść do łazienki,ale chłopak Cię powstrzymał. Chwycił Cię za nadgarstek i przyciągnął do siebie. Wylądowałaś na Nim.
-jednak nie spisz. -wyszeptałaś patrząc mu w oczka.
Chłopak delikatnie się uśmiechnął i uniósł lekko głowę do góry żeby Cię pocałować.
Odwzajemniłaś pocałunek bez namysłu. Gdy się od siebie oderwaliście ułożyłaś się obok niego.
-Już nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić -powiedział i mocno Cię przytulił
Boziu *_* Takie słodkie ! ♥ Na początku myślałam, że Key to ten chłopak z którym kłóciła się główna bohaterka a tu taka cudowna niespodzianka ♥ Oby więcej takich scenariuszy :D Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
OdpowiedzUsuńwww.2min-fantasy.blogspot.com
Haha :D moja przyjaciółka jak to czytała to to samo stwierdziła ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wpadnę Ciebie :)
HaKi ja tak samo myślałam :D Dobra, Sakiś wiesz, że się doczepiłam do jednej rzeczy ale to szczegół bo poprawiłaś. Ogólnie. To jest urocze, słodkie, kochane i wgl takie khfakfhaksfhakjgfakjhfgakj <3 Świetnie piszesz i jeśli się wyprzesz to Cię znajdę i zjem bo pozytywne komentarze potwierdzają to, że mam rację :3
OdpowiedzUsuńHahaha ;* Ty zawsze masz rację !;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;*
O my good *.* jakie to słodkie <3 Jak tu cię nie kochać ? ^.^
OdpowiedzUsuńCudny scenariusz :* :* :*
OdpowiedzUsuńTeż na początku myślałam że na początku jest kłótnia z Key'em ale jak dalej czytałam to uśmiech nie schodził mi z twarzy :)
Czekam na więcej twoich scenariuszy i innych dzieł <3